Sesja narzeczeńska w Dolinie Bolechowickiej – jak z bajki, nie mogła się nie udać!
Piękne słońce przyszło do nas i nie mogłam nie wykorzystać tego weekendu, zwłaszcza spędzając je blisko pięknego miejsca. Te skałki znam już bardzo długo i zawsze wracam- na pewno macie takie własne miejsca, które tak dobrze Wam się kojarzą. Dla mnie to Dolina Bolechowicka, gdzie przeplata się kompletny spokój i cisza, z dniami w których to miejsce tętni życiem. Za każdym razem będąc tam wyobrażałam sobie jakie sesje tu zorganizuje, było ich kilka, ale ta dzisiejsza jest raczej moją ulubioną. Byłam trochę stęskniona za takimi sesjami par po całej zimie, na szczęście w lutym będzie dużo okazji do stworzenia magii z super ludźmi.
A jak było z Marią i Maćkiem? Cieszę się, że zgodzili się przyjechać tam praktycznie z dnia na dzień. Pogoda była przepiękna, no ale najważniejsze jest to, co działo się pomiędzy nimi i jak wszystko idealnie zagrało. Prawda, że bajkowo razem wyglądają? W godzinkę czasu stworzyliśmy tak dużo ujęć, że musiałam je tutaj pokazać. Nadal jest to jedna z moich ulubionych sesji, a minęły chyba dwa lata!
Sesja narzeczeńska Kraków | Dolina Bolechowicka
Maria i Maciek są już parą po ślubie, co pokazuje że taką sesję możecie zorganizować sobie zawsze, i zawsze jest to piękna pamiątka i doświadczeniem. Pobyć razem w takim spokojnym miejscu, w przyrodzie, odpocząć. Ja w ostatni weekend ,,naładowałam’’ przynajmniej swoje akumulatory po egzaminach na studiach i jestem gotowa do tworzenia kolejnych realizacji, sesji, ślubów. Nie mogę się doczekać!
